Wielki biały krzyż na lotnisku Barajas
16:00
W ostatnim poście wymieniłam za co nie lubię lotniska Barajas, są to jednak drobiazgi w porównaniu z widokiem ogromnego krzyża na wzgórzu, który można zauważyć startując bądź lądując na lotnisku.
Na początku myślałam, że jest to pomnik wybudowany dla uczczenia pamięci ofiar katastrofy lotniczej z 20 sierpnia 2008 roku. Samolot należący do hiszpańskich linii Spanair podczas startu wzniósł się w powietrze, ale w wyniku awarii silnika i niedostatecznej siły nośnej, doszło do przeciągnięcia i rozbicia samolotu. Maszyna stanęła w płomieniach, zginęły 154 osoby (ze 172 na pokładzie).
Na początku myślałam, że jest to pomnik wybudowany dla uczczenia pamięci ofiar katastrofy lotniczej z 20 sierpnia 2008 roku. Samolot należący do hiszpańskich linii Spanair podczas startu wzniósł się w powietrze, ale w wyniku awarii silnika i niedostatecznej siły nośnej, doszło do przeciągnięcia i rozbicia samolotu. Maszyna stanęła w płomieniach, zginęły 154 osoby (ze 172 na pokładzie).
 |
| źródło: www.perarduaadastra.com |
Szukając ilustracji krzyża nie mogłam w ogóle go znaleźć, a powinnam, skoro to aż tak wielki monument po jednej z największych katastrof lotniczych w Hiszpanii. Zaczęłam więc porządny research, a Toniego poprosiłam o przeczesanie hiszpańskich stron (z moją konfiguracją słów "cruz, accidente, blanco, Barajas" nie było łatwo w Google ;P).
Okazało się, że ów biały krzyż, nie jest wcale pomnikiem poświęconym ofiarom katastrofy lotniczej, a ofiarom ludobójstwa w hiszpańskiej wojnie domowej (!). Krzyż znajduje się na wzgórzu San Miguel w miejscowości Paracuellos de Jarama, która w 1936 roku była świadkiem mordu przez republikanów około 4 tysięcy wojskowych i cywili (mężczyzn i kobiet).
Okazało się, że ów biały krzyż, nie jest wcale pomnikiem poświęconym ofiarom katastrofy lotniczej, a ofiarom ludobójstwa w hiszpańskiej wojnie domowej (!). Krzyż znajduje się na wzgórzu San Miguel w miejscowości Paracuellos de Jarama, która w 1936 roku była świadkiem mordu przez republikanów około 4 tysięcy wojskowych i cywili (mężczyzn i kobiet).
 |
| źródło: Wikipedia |
Nie boję się latać samolotem, ale za każdym razem gdy widzę ten ogromny biały krzyż to zaczynam sobie przypominać wszelkie katastrofy lotnicze (albo co gorsze: film Oszukać Przeznaczenie) i nie działa to zbyt dobrze na spokojny lot. A co mają zrobić piloci, którzy widza go codziennie? Współczuję.
0 komentarze
Dziękuję za komentarze! Pamiętaj, że pytania możesz wysyłać na e-mail: hiszpanarium@gmail.com! :)