Kino hiszpańskie - Tres metros sobre el cielo
20:06
Fanką Mario Casas stałam się już po pierwszych odcinkach hiszpańskiego serialu El Barco, jeszcze gdy byłam w Polsce. Wyjechałam do Madrytu, w międzyczasie skończyłam oglądać dwa sezony tego serialu i odkryłam, że Mario jest gwiazdą nie tylko dla mnie, ale i dla połowy kobiet na Półwyspie Iberyjskim!
O filmie z nim w roli głównej dowiedziałam się nie od kogo innego, jak od Toniego, który uległ moim prośbom i ściągnął film Tres metros sobre el cielo (Trzy metry nad niebem). 3MSC to historia Hache (Mario Casas) i Babi (Maria Valverde), a fabuła sprowadza się do ukazania dramatu miłości tej zakochanej dwójki. Współczesna historia Romeo i Julii, tak banalna, a jednocześnie tak wzruszająca. Nie przepadam za melodramatami miłosnymi, jednak szczerze polecam ten film ze względu na doskonały przykład łączenia przyjemnego z pożytecznym - naukę hiszpańskiego z oglądaniem świetnej gry aktorskiej Mario (oraz jego wysportowanego ciała!).
PS. Film na podstawie książki autorstwa Federico Moccia.
PS2. Mario jest obecnie z Marią Valverde. Tak, to ona zagrała Babi w 3MSC. Nie cierpiałam jej, jednak jak zobaczyłam drugą część filmu (Tengo ganas de ti) i tę okropną aktorkę partnerującą Mario, to zmieniłam zdanie.
2 komentarze
Ten film jest bardzo zły w mojej skromnej opinii :) Najpierw widziałam II a potem dopiero I część i masz rację, przy Gin nawet Babi wypada nieźle ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś w moje ręce trafiła książka ''Amore 14'' pana Mocci. Moja przygoda z jego piórem skończyła się na stronie czterdziestej i lekkim niesmakiem. Teraz na mojej półce stoi powieść ''Trzy metry nad niebem'' i sądzę,że dam jej szansę. A później obejrzę film. W oryginale. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarze! Pamiętaj, że pytania możesz wysyłać na e-mail: hiszpanarium@gmail.com! :)